Po sezonie zwinęli gastronomiczny interes
Przez ostatnie lata w Sandomierzu na Starym Mieście pootwierało się dużo lokali gastronomicznych. Wiadomo było od razu, że nie wszystkie przetrwają zimowy, pozasezonowy brak klientów.
Z mapy lokali gastronomicznych zniknęła Pizzeria Don Mateo przy ulicy Opatowskiej. Lokal nazwą nawiązywał do serialu "Ojciec Mateusz" emitowanego w Telewizji Polskiej. Prawdopodobnie najemcy nie wytrzymali braku klientów poza sezonem. Poza tym lokalizacja Don Mateo też była nienajlepsza choć przy głównej ulicy Starego Miasta, ulicy Opatowskiej, ale jednak trochę poza głównym deptakiem.
Kolejny zamkniętym lokalem to kawiarnia "Nr 3" przy ulicy Sokolnickiego. Kawiarenka mieściła się w niewielkim pomieszczeniu. W środku dwa, trzy stoliki. Kawiarenka bazowała na letnim ruchu klientów. Obok niej funkcjonuje już inna kawiarenka, Cafe Mała z renomą i uznaniem klientów, serwująca większy asortyment.
Dwa lokale nie wytrzymały przesycenia rynku kawiarniami. Wszystko jest ok, jeżeli jest lato i sezon. Z kolei po sezonie brak ruchu daje się we znaki. Czy czeka miasto kolejna fala upadków lokali gastronomicznych?