Podziemna Trasa Turystyczna w Sandomierzu otwarta
Po tygodniowej przerwie Podziemna Trasa Turystyczna w Sandomierzu jest już otwarta. Teraz zabytkiem administruje miasto. Zgodnie z wyrokiem sądu, dotychczasowy administrator zarządzający od 1977 roku, czyli Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze, musiało oddać obiekt.
17 lipca tego roku dla miasta trasę od sandomierskiego oddziału PTTK-u odebrał komornik. Przez weekend działacze przygotowywali zabytek do oddania. Zabierali elementy dekoracji, które, jak twierdzili są ich własnością. Miasto chciało wyposażenie odkupić, ale jak z kolei twierdzi Marek Bronkowski, burmistrz Sandomierza, nie było woli sprzedaży. Polskie Towarzystwo Turystyczno - Krajoznawcze zabrało też elementy oświetlenia, przede wszystkim lampy, bo jak mówili, zmianę oświetlenia wykonywało na własny koszt. Dlatego właśnie trasa była nieczynna bowiem uzupełniano braki. Gdyby sandomierskiemu PTTK-owi chodziło o turystów, ich dobro, przekazaliby obiekt, który niemalże od razu nadawałby się do zwiedzania.
Jak zapewnia nowy zarządca, ceny biletów nie zmieniają się. Mieszkańcy Sandomierza oraz mieszkańcy okolicy w promieniu trzydziestu kilometrów mogą korzystać z biletów ulgowych, czyli w cenie 6 złotych. Bilet normalny kosztuje 10 złotych.
Polskie Towarzystwo Turystyczno - Krajoznawcze było administratorem podziemi od 1977 roku. Bramę Opatowską i lochy wynajmowało od miasta, które działaczom od 2012 roku nie chciało przedłużyć umowy dzierżawy. Miasto zażądało zwrotu zabytków, na co działacze odpowiedzieli odmową opuszczenia. Sprawa trafiła do sądu. W 2016 roku miasto odzyskało bramę oraz 17 lipca tego roku trasę.
Czytaj więcej >> Podziemna Trasa Turystyczna w Sandomierzu nieczynna do odwołania